każdy z nas ma jakieś fazy na "coś". Mnie dopadły ptaszki, może dlatego, że za oknem zimno, mroźno a może dlatego że je mam ;-))) . Kalendarz też dla kogoś, nie wiem czy się spodoba, ale grunt, żeby wyciągała na stół podczas moich wizyt !!!!! buahahaha
4 komentarze:
Ty jesteś jednak walnieta buahahahaha
bedę wyciagała codziennie :* łobiecuje :D
a da sie coś oderwać? ahahahha
buzial kofffana :*
Fajna faza!!!!
A ja to maiłam fazę, bo zobaczyłam wszystko w 3d!! Normalnie byłą podłogo i ściana z kalendarzem, a ptaszek nie na ścianie, a na podłodze.... ech.... dopiero rano a ja już majaczę ...
mnie coś nie tak klikło się, to ja pisałam...
ja będę pilnowała żeby stał na wierzchu
a faza na ptaszorki to fajna faza
i prace sympatyczne wychodzą
a ten pomięty papierek na kalendarzu budzi wielkie nadzieje hahaaha
Prześlij komentarz