piątek, 26 czerwca 2009

z tęsknoty za córą...






matka postanowiła znaleźć sobie miejsce.... . Dom wysprzątany, córa na koloniach a matka z tęsknoty usycha....zaczęła nadrabiać braki albumowe, czyli scrapiszcza 30/30 !!! no i oczywiście w roli głównej dzieciaki !!!!

5 komentarzy:

Olga Heldwein pisze...

zarowno zdjecia jak i scrapki swietne naładowne pozytywne takei letnie :) na zdjecia jak sie patrzy od razu widac ze to twoje dzieciaki niby anioleczki ale w spojrzeniu diabełek siedzi ;)

buehjeheh wiesz zawsze mozesz i moj dom wysprzatac albo jak juz skrajne tesknisz zeby 2 młodych miec w domuci mojego podrzuce on cie lubi zawsze jest u ciebie grzny

Drycha pisze...

ahahaha
wszyscy by się dzieci pozbywali a jak coś to posty o "usychaniu" :D :D :D

Monia vel bobinia pisze...

to się tylko tak mówi,że człowiek by chiał miec od dzieci wolne, a jak juz ma, to sobie miejsca znaleźć nie może - wiem coś o tym, bo moja dwójka na cały m-c wyjechała :( Ja z nudów kuchnię maluję, ale tobie nieobecność córy lepiej służy, bo śliczne scrapy wyszły spod twoich rąk
pozdrowinka

PS
do Łodzi zajedź - nie będzie czasu na tęsknoty

EWA pisze...

No tak-rozumię tęskontę ...moich dzieci dwa dni nie ma a mnie pusto w chacie kiedy wracam po pracy...i tak jakoś obco (dodam że mąż też wyjechał na kilka dni...) Skrapek za to wyszedł śliczny-tęsknota może być "twórcza"

Filka pisze...

pomyśl jak sie fajnie bawi :)Sama bys pewnie na miotełce pośmigała, bo ja to na bank hahahaha
Tesknota zdecydowanie Ci służy, dawaj kolejne scrapy :)
Buziol i do juterka :*